środa, 11 kwietnia 2012

Rozdział 11

-Słucham cię , co chcesz mi powiedzieć ? - zapytałam z lekką nutką zaciekawienia patrząc w jego zielone oczy
-Yyyy , no ten , oczy , tak ! ładne masz oczy - skłamał było to ewidentnie widać po jego oczach , chyba chciał  powiedzieć mi coś innego niż że mam ładne oczy
-Harry ?
-Co ? - mówiąc poprzednie zdanie tak się zaczerwienił że wyglądał jak burak
-To wszystko ? chciałeś mi powiedzieć że mam ładne oczy ? - zaśmiałam się tak głośno , że przechodni spojrzeli się na mnie ze zdziwieniem
-Tak i już się  nie nabijaj , po prostu taka jest prawda i tyle
-A no to dziękuję Haroldzie , dziękuję
-Jestem głodnaaaaaaaaaaa , wracajmy już do domu proszę - zaczęłam jęczeć jak małe dziecko
-Jak sobie życzysz mała - chamsko wyszczerzył zęby
-Jaja sobie zrobisz ? - zirytowana wstałam z ławki i poszłam w kierunku domu
-Dobra , dobra czekaj na mnie hahahhhah
-Nie widziałam w tym nic śmiesznego Harry
-Okej no przepraszam - podwinął dolną wargę udając że jest wielce obrażony
-Daj spokój maluszku , kupię ci jeszcze zabaweczkę chcesz ? - zapytałam się , chamsko nabijając się z jego głupiego zachowania
-Od ciebie zawsze

Szliśmy w kierunku domu , droga stanowczo się wydłużała , i wydłużała , aż mnie zaczęły nogi boleć , miałam dość ! , sporo przeszliśmy , naprawdę sporo , w końcu doszliśmy , otworzyłam drzwi , Harry pomógł zdjąć mi płaszcz i weszliśmy do kuchni żeby zrobić kolację.

-Harry , co chcesz zjeść ?-zapytałam unosząc brwi
-Nie wiem , wygiągaj co masz w lodówce , coś się wymyśli , co nie malutka ? - zaśmiał się pod nosem
-Wrrrrr....już po tobie Styles - zrobiłam wielki grymas na twarzy goniąc go wraz z całym kubkiem mąki
-Już to widzę - powiedział , zmykając jak najszybciej do pokoju
-Doigrałeś się ...- biegłam jak najszybciej żeby go dogonić i wysypałam mu całą szklankę mąki na głowę po czym zrobiłam mu zdjęcie i wrzuciłam na Twittera:

"O @Harry_Styles pięknie ci w mące , następnym razem jak powiesz do mnie "mała" lub "malutka" umrzesz szybciej niż się obejrzysz ! hahahhaha xx. "

-Harry , nie zostaw mnie , zostaw , nie łaskocz tylko , błagammm , oszczędź mnie , nic ci nie zrobiłam , AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA - zaczął mnie tak łaskotać , że ze śmiech wyglądałam jak burak toczący się po podłodze
-Masz za karę , teraz ja ci zrobię zdjęcie - zaśmiał się szyderczo i cyknął mi fotkę i wrzucił na portal społecznościowy

"O Ally wyglądasz naprawdę uroczo w tych poczochranych włosach , jeszcze raz wyrzucisz na mnie kubek mąki to zobaczysz ! "

Po naszych głupich zabawach i fotkach poszliśmy kontynuować nasze twórcze dzieło , muszę przyznać że nie umiałam gotować , ale Harold na szczęście pomógł mi w przygotowaniu naleśników , potem usiedliśmy na kanapę i zaczęliśmy oglądać film o kotkach , szybko nam się to znudziło więc ja poszłam się myć a on poszedł do pokoju , najprawdopodobniej przeglądał coś w internecie , gdy wyszłam ujżałam go siedzącego na fotelu , elegancko przebranego w piżamkę i trzymającego coś w dłoni , to "coś" to było zdjęcie Adama

-Ally , czy ja o czymś nie wiem ? - zapytał z lękiem i jednocześnie smutkiem w oczach
-A co zazdrosny jesteś ? - spojrzałam się na jego smutne oczy opierając się o ścianę i susząc ręcznikiem końcówki włosów
-Może..
-Harry , daj spokój .. po pierwsze nie jesteśmy w żaden sposób ze sobą mocniej związani , żebyś był o mnie zazdrosny a po drugie nie bój się to tylko mój przyjaciel , po wypowiedzeniu tych słów Harremu automatycznie pojawił się banan na twarzy
-No to ja się cieszę , że to tylko przyjaciel - zaśmiał się a ja wraz z nim

Poszłam do pokoju biorąc po drodze koc i grube skarpetki po czym położyłam się na sofie przeglądając bezsensownie kanały a potem usłyszałam rozlegające się z pokoju dźwięki , chyba ktoś dzwonił do Harrego, postanowiłam podsłuchać o czym gadali...



__________________________
11 . ♥ komentujcie , bo musze wiedzieć czy dalej pisać
wordswillbejustwords-1d.blogspot.com

Rozdział nie najlepszy no ale cóz , praktycznie tak jak każdy -.-

1 komentarz:

  1. grrr... żeby przerwac w takim momencie ?! mother of God xd łeeeee... ja chce mój rozdział :c by klauduchnna . xx

    OdpowiedzUsuń