sobota, 28 lipca 2012

Rozdział 19 część 2

-Dobra kocie , ja lecę się ubrać - zaśmiałam się lekko do Hazzy
-NIE ! czemu ? mi tak odpowiadaaa , bardzo odpowiada..-chłopak zabawnie poruszał brwiami
-Idę...
-Nie ! stój no...
-Goń mnie ! buahahah
-Ej no..
Zaczęliśmy ścigać się po całym domu jak jakieś chore psychicznie dzieci , nie obeszło się oczywiście bez potknięcia się Stylesa na schodach
-Harry idioto ! puść mnie ! sama umiem chodzić ciołku ! - wykrzyknełam
-Poważnie ? myślałem że nie ...
-To nie ja wypieprzam się zawsze na schodach
-Nie zawsze, nie kłam !
-Sam kłamiesz - zeszłam na siłę z rąk Hazzy , udałam się z smutną miną do pokoju , i udawałam wieeeelką księżniczke
-Ally , obraziłaś się ?
-Boże .. ale ty głupi jesteś Styles , idę się ubrać - zaczęłam się nabijać z tej lamy i poszłam do szafki , nie mogłam dosięgnąć do półki , stanęłam na palcach , ale to nadal nic nie dało..
-Cholera...
-Daj pomogę ci .. - Hazza chwycił mnie lekko za talie i podniósł do góry
-Dziękuję mój książę .. - uśmiechnęłam się szeroko do chłopaka i w nagrodę dałam mu buziaka w policzek
-Nie ma za co obrażona księżniczko - Hazz cmoknął mnie czule w czoło
-Dobra , koniec tych czułości.. - odwróciłam się przodem do szafki i wzięłam z niego sweterek
-Dlaczego ? - chłopak przybliżył się do mnie i powoli zaczął całować moją szyje
-Harry ? - zapytałam z oczekiwaniem że uzyskam odpowiedź , ale Harry był za bardzo zajęty swoją robotą a mi uginały się kolana , były niczym wata , z minuty na minuty nasze oddechy robiły się coraz bardziej ciężkie , a jego ręce jeździły po moim ciele ... ale stop , stop ,stop...skąd ta nagła czułość u chłopaka ? może dlatego że to nasze ostatnie chwile spędzone razem przed jego 2 miesięcznym wyjazdem w trasę ? od razu odpędziłam myśl z mojej głowy iż trudno będzie mi bez niego wytrzymać i rozkoszowałam się chwilą , mój mózg wyłączył się automatycznie , nawet nie wiedziałam że Hazz przeszedł do konkretów i postanowił zdjąć mój stanik , ale to szczegół , owinęłam ręce wokół jego szyi , i nagle usłyszeliśmy kroki do pokoju , szybko wskoczyłam do szafy , a Harry założył spodnie , tym gościem który wparował do pokoju okazał się być Niall
-Harry , chodź na dół na chwilę - usłyszałam głos blondyna przez drewniane drzwi szafy
-Po co ? - zapytał
-Musimy coś obmówić - odpowiedział
-Okej

Niall i Hazz zeszli na dół , a ja szybko odziałam swoje pół nagie ciało , i także zeszłam na dół , schodząc towarzyszyła mi Michalina i Claudia ,zaczęły się ze mnie nabijac, nie wiedziałam o co im chodzi

-Jakby coś to słyszałam - zaśmiała się głośno Claudia
-CO ?!?!?
-Michalina , ty też ? -zapytałam
-Hahahah , noo.. - odpowiedziała
-O cholera !

--------------------
hahhahah , ja nie moge , co ja najlepszego wymyśliłam hahaha :d
rozdział do dupy , ale cóż , życie... xd
obiecuję poprawę :D

czwartek, 19 lipca 2012

;)

 Więc , jak aktualnie mam zero weny na kolejną część , i na kolejne inne rozdziały ,co wy na to żeby zamienić tego bloga na blog z imaginami ?? :)