środa, 28 marca 2012

Rozdział 5

Jak zwykle codziennie rano zjadłam śniadanie , ubrałam się itp, ale tym razem byłam jakoś dziwnie radosna a prze co ? przez to ze dziś wybieram się z Claudią do chłopaków , nie wiem co oni wymyślą , jeszcze ich dobrze nie znam , nie miałam okazji , ale mam nadzieję że Harry chyba im powiedziałam że wpadniemy do nich.Zadzwoniłam do Claudii żeby przyjechała , bo chcę pogadać , gdy sie obejrzałam ona jak zwykle ze swoimi wygłupami wkradła się do kuchni niczym ninja przez nią wyplułam kawę
-Claudia , ty debilko , zawsze musisz tak robić ? - wykrzyknęłąm
-Tak, hahahhahahhahahahhaha , dobrze ci tak .- chamsko zaczęła się śmiać
-No to o czym chciałaś pogadać ?
-O tym że dzisiaj idziemy do chłopców
-Jakich chłopców co ty gadasz w ogóle ?- zapytała , ze zdziwieniem w oczach
-Ty sie mnie jeszcze pytasz , do chłopaków z One Direction.
-Cdfiusheiuhdhyuerhfjlcehody , co kurwa ? - wykrzyknęła na całą kuchnie
-No tak , aaaaaa no tak czyli Adam cie jednak nie poinformował o tym co się stało w moje urodziny tak?
- No coś ty wczoraj byłam cały dzień na kacu
-A no to super..
-A więc miałam okazje zapoznać się z Harrym - uśmiechnęłam się pod nosem , dopijając kawę
-Ha ha ha ha ha Haaaaaaaaarrrrymmmmm ? - zapytała drżącym głosem
-Tak , Harry Stylesem
-Ymm , bo wiesz muszę ci coś powiedzieć przecież ty tak nie lubiłaś Harrego , no i wiesz ja się w nim zakochałam .
-Co . ?! - wyplułam resztę kawy
-No co .? przecież ty zawsze mówiłaś że zachowuje się jak jakaś rozpieszczona gwiazdunia i że on coś ukrywa i że jest dziwny , ale dla mnie był słodki , no ale teraz już za późno , trudno..
-No ale ale aleee...- odpowiedziałam z niedowierzaniem


Usiadłyśmy razem rozmyślając nad tym co mamy teraz zrobić , a więc Harry zakochał się we mnie a Claudia zakochała się w Harrym , super..

-Claudia? - zapytałam nieśmiało odgarniając kosmyk włosów z czoła
-Hmm?
-No bo wiesz jakby coś pomiędzy wami było to raczej nie miałabym wam tego za złe , no bo mnie chyba z nim nic nie łączy , tylko on hmm - zawachałam się troche -No bo on powiedział mi że coś do mnie czuję - opuścilam wzrok , udając że bardzo interesuje mnie podłoga
-Rozumiem...-odparła Claudia z lekkim smutkiem
-A , spotkamy się o 19 u mnie , ok ?
-Dobrze Ally - pożegnałam się z przyjaciółką i poszłam na górę

Claudia już wyszła , więc ja sobie może popłaczę ? Nie no czemu ona mi nie powiedziała tego wcześniej że zakochała się w Harrym , po co ja odmówiłam Adamowi co do bycia ze sobą , gdybym wiedziała wcześniej inaczej by się to wszystko potoczyło , ja nie mogę.... tragedia.. , położyłam się na łóżku , przykryłam się kołdrą i wpuściłam na fulla moją ulubioną piosenkę " Fun-We Are Young " myślałam co będzie dalej, dochodziła już 17 więc poszłam się umyć , postanowiąłam się trochę zrelaksować wiec zrobiłam sobie dłuuugą kąpiel , siedziałam w wannie chyba z godzine , po wyjściu szybo zjadłam obiado-kolację i ruszyłam suszyć włosy , pomyślałam że uczesze je w luźnego koka , założyłam na siebie rurki , beżowe szpilki , biały top i szary sweter , założyłam zegarek , pare bransoletek , i kolczyki typu " kulki " , usiadłam na kanapie , bo zostało mi jeszcze trochę czasu , włączyłam Twittera i zobaczyłam wpis Harrego :

"Czekamy na dziewczyny @Ally_564 i @Claudia1d nie mogę się doczekać , do zobaczenia xx."

Uśmiechnęłam się do siebie jak głupia , potem weszłam na Facebooka i takie tam inne portale społecznościowe , usłyszałam dzwonek do drzwi była to Claudia wyglądała pięknie , miała na sobie piękną małą czarną i szpilki , wyglądała naprawdę ślicznie , spakowałam potrzebne rzeczy i wsiadłyśmy do taksówki :
-No to jedziemy - podałam taksówkarzowi adres chłopców
-Dobrze panienki już jedziemy - uśmiechnął się sympatycznie do nas

Po ok 35 minutach dojechałyśmy ukazała się nam olbrzymia willa , jak ją zobaczyłam oczy wyszły mi na wierzch , stałam chyba z 2 minuty nie mogąc zamknąć buzi , była naprawdę piękna , nieśmiało podeszłyśmy do drzwi i zapukałyśmy , po chwili otorzył nam Harold zapraszając do środka, byłam strasznie skrępowana i nogi mi sie uginały , no w końcu miałam poznać swoich idoli .
-Cześć wszystkim-powiedziałam nieśmiało
-Łuhhh gorąco , witamy cię u nas w domu księżniczko - zaśmiał się Niall
-Hahahahah Nialler fajne powitanie nie powiem- uśmichnęłam się a wraz ze mną Claudia i 5 chłopaków
-Cześć Marcheweczko jestem Louis - przywitał się całujac w ręke
-Ally , miło mi
-Yhymmmmm - Harry spojrzał się wrogo na Louisa
-No co witam się z nową koleżanką zadrośniku
-No mam nadzieję- zaśmiał się swoim słodkim uśmiechem
-Hej , jestem Liam
-Tak , wiem jestem Directionerką znam was wszystkich haahhah
-Hm , no tak - wszyscy zaśmiali się razem ze mną
-Jeszcze raz przepraszam - szepnał mi na ucho Zayn
-odparłam cichym Okay
-No a więc to jest Claudia moja przyjaciółka , wraz ze mną jest Directionerką
-Cześć - powiedzieli chórkiem podając pokolei ręke

Widać było że gdy Harry podawał Claudii rekę jej uginały się automatycznie nogi i robiła się cała czerwona , wyczytałam z jej wzroku tekst typu "Ally ratujj please ! " No a więc zaczęłam :
-To co robimy?
-Niall przygotował coś do jedzenia może się skusicie ?
-No jasne - wykrzyknęłyśmy
-Ymm , pyszne , serio- powiedziałąm objadając się makaronem z pesto i innymi dodatkami
-To co czas na deser- zaproponował Zayn
-Jak chcecie , ja nie mam siły zaraz wybuchnę - powiedziałam łapiąc się za brzuch
-No tego to byśmy nie chcieli- zaśmiał się Zayn
-Okej , to w takim razie przygotowaliśmy dla was niespodziankę - wtrącił sie Harry
-Jaką ? - zapytałyśmy z ciekawością
-Ognisko
-Hurahhh- wykrzyknęłyśmy razem

Przez chwilę patrzyłam się na Harrego , trochę mnie to nie zapokoiło , bo cały czas uśmiechał się do Claudii a najgorsze było to że ona to odwzajemnia i w dodatku przypadkowo tez dostrzegłam jak Harry puszcza do niej oczko , nie wytrzymałam i musiałam wyjść , byłam zbulwersowana , musiałam to wszystko przemyśleć , przecież byłam tą "jedyną" nie rozumiem głupia , naiwna Ally, wyszłam na balkon żeby ochłonąć i po chwili wyszłam bo zobaczyłam jak wszyscy oprócz Hazzy mnie już wołają na ognisko.

-Ally chodź już .- krzyczał Niall
-Już idę - wykrzyknęłam równie głośno

Gdy schodziłam nie mogłam uwierzyć własnym oczom Harry obściskiwał się z Claudią , a co było najgorsze to że w pewnym moemcie zaczęli się całować , myślałam że spadne ze schodów podeszłam do nich i powiedziałam :

-Ooo , widzę że kolejny zakład z Zaynem , prawda ?  , jesteś żałosny , zwalasz wine na innych , mówiłeś że coś do mnie czujesz , jak mogłeś tak bawić się moimi uczuciami , nie pisz do mnie , nie dzwoń , mam dosyć , a Claudia do ciebie to samo się tyczy - zaczęłam zbiegać z reszty schodów przy okazji musiałam sie wyjebać no bo jak inaczej oczywiście zdjełam szpilki rzuciłąm je tak mocno że chyba nawet uszkodziłam ścianę , ale co tam to nie miało teraz znaczenia , znaczenia miało to że on mówił że coś do mnie czuje , co prawda mówiłam Claudii że nie będę jej miała tego za złe jak będzie w związku z Harrym , no ale kto nie był by zazdrosny ?
-Ally , ale to nie jest tak jak myslisz , proszę cię , zostań - wykrzyknął
-Żartujesz sobie ? Debil.. z tobą ? nigdy w życiu
-Błagam cię.
-Weź spierdalaj , do zobaczenia nigdy Haroldzie.


______________________________________
Piszcie co myślicie , bo zwariuję . ...... lucjaa xx.

4 komentarze:

  1. Świetny!Zapraszam do mnie:
    http://cause-we-arethe-same.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Super czekam na następny rozdział!!! Tylko szybko, bo zacznę wymyślać własne rozdziały a wtedy wyjdzie bałagan :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. będę pisała o dzisiaj o 18 jak chcesz mogę cię powiadomić na twitterze:)

      Usuń